Aktualności - Komisja Nadzoru Finansowego

Jacek Jastrzębski wystąpił podczas konferencji "Dane podstawą funkcjonowania i rozwoju rynku finansowego"

Obrazek tytułowy
Data aktualizacji:

Jacek Jastrzębski, Przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego, wystąpił podczas otwarcia konferencji "Dane podstawą funkcjonowania i rozwoju rynku finansowego", zorganizowanej w Katowicach przez Urząd Komisji Nadzoru Finansowego oraz Uniwersytet Ekonomiczny w Katowicach. Konferencja wiązała sie z rozpoczęciem działalności Centrum Analiz Danych Nadzorczych UKNF (CAD).

W swoim wystąpieniu Jacek Jastrzębski skoncentrował się przede wszystkim na podkreśleniu, dlaczego UKNF inwestuje w rozwój technologii i narzędzi służących zaawansowanej analityce danych, w szczególności uruchamiając – we współpracy ze środowiskiem akademickim – Centrum Analiz Danych Nadzorczych. Zaznaczył, że powstanie CAD wpisuje się z długofalowe działania UKNF, obejmujące choćby ogłoszenie w 2019 roku Cyfrowej Agendy Nadzoru, a także w Strategię UKNF na lata 2021-2025, ogłoszoną w 2021 roku. Jest to także realizacja porozumień partnerskich z uczelniami śląskimi. 

„Nasza Strategia identyfikuje interesariuszy nadzoru finansowego, których perspektywa wyznacza kierunki oraz sposób myślenia o naszych działaniach. Chcemy wyjść naprzeciw wszystkim interesariuszom rynku finansowego. Zapewnienie im bezpieczeństwa, proaktywna identyfikacja trendów, które mogą za jakiś czas spowodować zagrożenie dla interesów uczestników rynku finansowego - to wszystko wymaga rozwoju nowej technologii opartej o analitykę danych” – powiedział Jacek Jastrzębski. „Robimy to po to, aby nadzór finansowy potrafił działać, zanim pewne trendy staną się na tyle istotne, że będą mogły pociągać za sobą negatywne konsekwencje. Chcemy być proaktywni. To jest hasło, które jest podstawą naszej Strategii. Chcemy być - jak to się mówi po angielsku - forward looking. Chcemy móc działać, będąc mądrymi przed szkodą, a nie po szkodzie. To wymaga pracy na dużych agregatach danych, wykorzystania danych do identyfikacji potencjalnych trendów, które mogą być niewidoczne <nieuzbrojonym okiem>. Natomiast okiem uzbrojonym w odpowiednie oprzyrządowanie analityczne, stają się one widoczne i mogą być antycypowane” – dodał.

Przewodniczący KNF wskazał, że drugą grupą interesariuszy Urzędu KNF są podmioty nadzorowane. „Dla nich też chcemy być wiarygodnym i godnym zaufania partnerem. To też stanowi filar, kluczowy element naszej Strategii. Uważamy, że inwestycja w obszar danych, w analitykę i zarządzanie tymi danymi na najwyższym poziomie, będzie czyniło nas lepszym, bardziej wiarygodnym, bardziej przewidywalnym, bardziej efektywnym partnerem dla tej grupy interesariuszy, którą są nasze podmioty nadzorowane” - powiedział. „Gromadzimy dane na bardzo różne sposoby. Dzięki zarządzaniu tymi danymi w sposób scentralizowany, w sposób zoptymalizowany, będziemy w stanie lepiej współpracować z podmiotami nadzorowanymi. Nadzór będzie z ich punktu widzenia bardziej przyjazny, a jednocześnie będzie bardziej wnikliwy – choćby dlatego, że dane będące w dyspozycji każdego z departamentów Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego będą w tym samym czasie mogły być przedmiotem analizy w innych obszarach. Będziemy w pełni korzystali z tego, co oferuje tak zwany nadzór zintegrowany. Bo my jesteśmy nadzorem, który obejmuje rynek bankowy, rynek kapitałowy, rynek ubezpieczeniowy. Co więcej, nasz obszar działania obejmuje coraz szerszy zakres. Obejmujemy nadzorem także obszary technologiczne. Stajemy się de facto <nadzorem nad technologią>, a to dodatkowo powoduje, że potencjalne synergie międzysektorowe czy też międzyobszarowe – między poszczególnymi obszarami sprawowanego przez nas nadzoru – związane z wykorzystaniem zaawansowanej analityki będą bardzo duże. Natomiast, żeby te synergie związane z tak szerokim i rosnącym zakresem naszego nadzoru w pełni wykorzystać, musimy mieć zoptymalizowany sposób zarządzania wiedzą i informacjami w organizacji” – dodał.

Jacek Jastrzębski wskazał także na trzeci aspekt związany z analizą danych przez nadzór. „Chciałbym bardzo mocno zwrócić uwagę, że my jako Komisja Nadzoru Finansowego, jako Urząd Komisji, mamy też tzw. mandat prorozwojowy, czyli oprócz tego, że dbamy o stabilność rynku finansowego, o jego bezpieczeństwo, o to, żeby wszyscy uczestnicy byli traktowani w sposób uczciwy i transparentny, musimy też dbać o to, żeby nasz rynek finansowy się rozwijał. I żeby ten mandat realizować, musimy identyfikować potencjalne kierunki rozwoju rynku finansowego i potencjalne szanse dla Polski jako rynku finansowego przyszłości. I to jest obszar, w zakresie którego też bardzo blisko współpracujemy z rynkiem. Dzisiaj moderatorem jednego z paneli będzie pan dr Paweł Widawski, z którym współpracujemy przy projekcie Future Finance Poland. Ten projekt ma na celu zidentyfikowanie elementów przewagi konkurencyjnej, które mogą spowodować, że polski rynek stanie się rynkiem finansowym przyszłości - że Polska stanie się centrum finansowym przyszłości” – powiedział Przewodniczący KNF. „Uważamy, że powinniśmy zmierzać w kierunku specjalizacji, a nasze narodowe specjalizacje, predyspozycje mamy stosunkowo dobrze zidentyfikowane. Bo jeżeli spojrzymy na sukcesy odnoszone przez naszych studentów, naszą młodzież, np. na międzynarodowych konkursach programistycznych, to widać, że technologie informatyczne, praca na danych, informatyka to są nasze - w pewnym sensie - narodowe specjalności. To są te obszary, na których powinniśmy budować przewagi konkurencyjne w przyszłości i analityka się w to wpisuje” - dodał. 

Przewodniczący KNF wskazał, że jeżeli istnieją obszary, które – choćby ze względu na kwestie szeroko pojętego bezpieczeństwa, w tym bezpieczeństwa finansowego – musimy rozwijać, to powinniśmy dążyć do tego, żeby robić to jak najlepiej, dążąc do budowania przewag i specjalizacji. „Musimy inwestować w bezpieczeństwo oparte na technologii. Więc róbmy to w taki sposób, aby stało się to naszą specjalnością narodową i abyśmy za jakiś czas byli w stanie budować przewagę konkurencyjną jako gospodarka funkcjonująca w oparciu o unikalne kompetencje w tym obszarze. Nasz projekt związany z Centrum Analiz Danych Nadzorczych wpisuje się w to, aby promować te kompetencje, te technologie, które naszym zdaniem są kompetencjami, technologiami przyszłości. Mówię to też w kontekście właśnie tego, że jesteśmy dziś na uczelni. Uważam, że dzięki takim inicjatywom jesteśmy w stanie pokazać naszym obecnym pracownikom, a także studentom oraz absolwentom uczelni – naszym potencjalnym przyszłym pracownikom, że my jako instytucja publiczna, jako instytucja odpowiedzialna za nadzór nad rynkiem finansowym, identyfikujemy trendy co do tego, jakie kompetencje, czy jakie umiejętności będą najbardziej, mówiąc po angielsku <in demand>, czyli najbardziej pożądane na rynku pracy w przyszłości. 

Jeżeli jesteśmy w stanie już dzisiaj zaoferować naszym pracownikom, a także absolwentom uczelni – naszym potencjalnym kandydatom do pracy, możliwość rozwoju w tych obszarach, to znaczy, że tą trzecią grupą interesariuszy, o której myślimy i na której rzecz działamy, są właśnie nasi obecni jak i przyszli pracownicy. Są nimi nasi pracownicy, którzy uczą się pracy z najnowszymi narzędziami i których narzędzia te wspierają w codziennej pracy nadzorczej. Są nimi też studenci –nasi potencjalni przyszli pracownicy – którym dzięki rozwojowi technologii jesteśmy w stanie zaoferować zaawansowane programy studiów oparte na współpracy między uczelniami a instytucjami finansowymi i nadzorem finansowym. Tym sposobem, zwłaszcza jeżeli dołączają oni do naszego zespołu, stwarzamy im możliwość budowy tych kompetencji, które za jakiś czas - być może szybciej niż nam się wydaje - będą źródłem naszej przewagi konkurencyjnej na międzynarodowym rynku, i w międzynarodowej konkurencji gospodarczej” – powiedział Jacek Jastrzębski.

Przewodniczący KNF podkreślił, że rynek finansowy jest gigantycznym źródłem informacji, a w obecnych czasach ta informacja w coraz większym stopniu staje się przedmiotem zainteresowania. „W Unii Europejskiej przedmiotem prac jest obecnie rozporządzenie Financial Data Access, które będzie dotyczyło właśnie m.in. uregulowania dostępu do danych posiadanych przez instytucje finansowe, które to dane mają zostać obligatoryjnie udostępniane podmiotom niejako pośredniczącym w ich obróbce. To pokazuje, jak w wielkim stopniu my, też jako nadzór finansowy, będziemy musieli uzupełnić nasz tradycyjny mandat stabilnościowo-ostrożnościowy. Musimy ten nasz tradycyjny mandat już dziś uzupełniać choćby o kompetencje związane z tym, że stajemy się de facto <nadzorem nad technologią>. To już następuje chociażby w związku z rozporządzeniem MICA czy pakietem regulacji DORA. Ale w dalszej perspektywie staniemy się też w pewnym sensie <nadzorem nad danymi>, co nastąpi, jeżeli zostanie wdrożony pakiet FiDA. A jeżeli mamy stać się <nadzorem nad danymi>, to musimy mieć opracowane na najwyższym poziomie zarządzanie danymi we własnej organizacji. Wychodzę z założenia - które też mi przyświeca od początku mojej kadencji - że jeżeli coś nadzorujemy, czegoś wymagamy od podmiotów nadzorowanych, to sami musimy mieć w tym obszarze wiodące kompetencje. Chociażby po to, aby być wiarygodnym partnerem do dyskusji, oraz aby być w stanie ocenić, jak inni sobie z tym radzą” - powiedział. „Uważamy, że to jest na tyle istotny i przyszłościowy obszar działania, z tak dużym potencjałem, że musimy zrobić ten kolejny krok polegający na inwestycji w budowę zgodnego z najwyższymi standardami branżowymi modelu zarządzania danymi i ich wykorzystania w nadzorze sprawowanym przez KNF” – dodał.

Galeria zdjęć